Autor |
Wiadomość |
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 11:40, 24 Gru 2009 |
|
Byłeś już w połowie drogi do profesora Oak'a. Marzenie o pomaganiu ludziom dawało Ci wewnętrznej siły. Widziałeś innych młodych trenerów, którzy mieli już swoje Bulbasaury, Squirtle i Charmandery. Wkrótce dotarłeś do laboratorium.
- Jeszcze ktoś? Masz szczęście bo został mi jeden pokeball ze.... Squirtlem. - Powiedział do Ciebie siwy mężczyzna.
- Dobrze, tutaj masz poketorbe, a w niej jest: 5000$, 5 pokeballi, pokedex, mapa regionu i paczka karmy dla pokemonów. - Dodał po chwili i przekazał Ci pokeballke z żółwikiem. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 11:45, 24 Gru 2009 |
|
- Ale fajnie popatrzeć na tych trenerów . Tak bardzo się cieszą z okazji swoich pokemonów .
Powiedziałem i pięknie się wpatrywałem w owych trenerów . Po tym prędko podszedłem do profesora .
- Dziękuję bardzo . I akurat chciałem tego pokemona . Bardzo go polubiłem od ujrzenia go w telewizji . Jeszcze raz dziękuję również za te wyposażenie i ... Wesołych Świąt !!
Podziękowałem oraz życzyłem dla profesora Wesołych Świąt i prędko wziąłem pokeball ze Squirtlem oraz torbę, którą zawiesiłem na ręce .
- Wyjdź !
Powiedziałem i wypuściłem Squirtla z pokeballki na powierzchnie .
- Hej . Na imię mam Mikuś i jestem twoim nowym trenerem .
Zacząłem zapoznawać się z moim nowym pokemonem i sprawdziłem go PokeDexem . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:14, 24 Gru 2009 |
|
- Squirtle! - Krzyczał żółwik. Był trochę niepewny, ale zaniedługo powinien się oswoić.
Skan wykazał:
Cytat: |
Squirtle
Płeć: Samiec
Typ: Woda
Level: 5
Ataki: Tackle, Tail Whip
Umiejętności: Dive, Dig
|
Pokemon był bardzo waleczny, pobiegł szybko do pobliskiego stawu, wokół którego chodziły Poliwagi i Psyducki. Squirtle pokazywał na nie i głośno krzyczał. W wodzie pływały Magikarpie i Goldeeny. Wybór wodnych pokemonów do złapania był bardzo duży. W górze szybowały dwa Fearowy.
- Fear! Fear! - Skrzeczały. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:23, 24 Gru 2009 |
|
- Spokojnie Squirtle . Nic Ci nie zrobię . Możesz mi wierzyć .
Powiedziałem do mojego pokemona i go pogłaskałem . Po tym od razu dałem mu troszkę pokekarmy, aby był pełen sił na naszą podróż .
- Popływaj troszkę w tym stawie .
Powiedziałem do pokemona i usiadłem obok stawu oraz obserwowałem jak pokemony się bawią .
- Hmm... Może jeden z jego owych przyjaciół chciałby do mnie dołączyć .
Pomyślałem i po chwili się spytałem:
- Hej Poliwag . Chciałbyś do mnie dołączyć ? I może ty też Psyduck ?
Spytałem . Nie chciałem też drażnić Fearowów, ponieważ mogą jeszcze się zdenerwować . Czekałem teraz tylko na odpowiedź Psyduck'a oraz Poliwag'a . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:37, 24 Gru 2009 |
|
Poliwag podszedł do Ciebie, Psyduck również. Wpatrywali się, jakby nigdy nie widzieli człowieka. Po chwili kaczka użyła na Squirtlu Water Pulse, a Poliwag rzucił się na niego z Water Gun. Pokeżółw był bezbronny, przy ataku z dwóch stron.
- Squirtle! - Zapłakał.
Z góry nadleciał jeden Fearow. Uderzył dzioben Psyducka. Widać miał dobre zamiary.
- Fearow, zadziobaj go! - Powiedział jakiś trener, właściciel Fearowa.
Pokemon atakował Psyducka, ale Poliwag dalej strzelał Squirtla Water Gunem.
Squirtle: 60%
Psyduck: 50%
Poliwag: 100%
Fearow: 100% |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:44, 24 Gru 2009 |
|
- Hej mały !! Jest czas świąt, więc na razie nie mam zamiaru się kłócić !
Powiedziałem i wziąłem mojego pokemona do pokeballki .
- Tam będziesz na pewno bezpieczny . No chyba, że chcesz walczyć, w takim przypadku już cie wypuszczę .
Powiedziałem do Squirtla . Po chwili spojrzałem na Fearow'a i jego owego trenera .
- Widać, że bardzo długo trenował tego pokemona . Jest bardzo silny .
Powiedziałem i podbiegłem do jego trenera .
- Witaj jestem Mikuś i dzięki za pomoc .
Przywitałem się z chłopakiem i podziękowałem za pomoc . Po chwili wystawiłem jednak Squirtla do walki .
- Może jednak zawalczysz . Pokażemy, że nie jesteśmy tchórzami !!
Powiedziałem i po tym prędko powiedziałem do mojego pokemona ową strategię walki .
- Użyj Dig i poruszaj się tak, aby nie mógł cię zauważyć . Po chwili przekop się pod niego, wyskocz i zaatakuj Tackle !! Po tym osłab jego obronę Leer i znowu zaatakuj serią Tackle !! Wierzeę w Ciebie !!
Powiedziałem ową strategię walki i wpatrywałem się w rozstrzygającą się ową walkę . Miałem wielką nadzieję, że to właśnie mój pokemon wygra . Bardzo mocno trzymałem za niego kciuki . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:52, 24 Gru 2009 |
|
- Witaj, jestem Nick. Mój Fearow ma bardzo wysoki poziom, dlatego jest silny, a tamta w górze to jego dziewczyna. - Przedstawił się trener.
Psyduck padł, po dziobaniu przez Fearowa. Squirtle ochoczo wykonał polecenia i mocno zranił Poliwaga. Poliwag wpadł do wody i schował się na dnie.
Nick postanowił dołączyć do Ciebie, pokazał swoje pokemony. Były to: Fearow, Pidgeot, Honchkrow i Staraptor. Uwielbiał latający typ pokemomów, a szczególnie największe z ptaków. Jego poki wzniosły się w powietrze i tam podróżowały za Wami. Squirtle grzecznie szedł kolo Ciebie.
- Ładna dzisiaj pogoda. - Zauważył Nick.[/u] |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 12:57, 24 Gru 2009 |
|
- A moje pokemony to tylko ten Squirtle .
Powiedziałem z uśmiechem na twarzy i podałem mu rękę .
- Fajne masz pokemony .
Pochwaliłem go i ustałem .
- Poczekaj . Może złapię tego Psyducka . Moim zdaniem nie powinien leżeć tak bezbronny .
Powiedziałem i podszedłem do niego .
- Witaj Psyduck . Teraz spróbuję ciebie złapać .
Powiedziałem i dotknąłem leciutko pokeballką Psyducka .
- Oby się udało ...
Myślałem i wierzyłem, że mi się uda .
- Mówiłeś jeszcze coś o pogodzie . Tak masz rację, piękna jest .
Powiedziałem i dalej oczekiwałem na dźwięk pokeballki, który ogłasza ''Złapane'', bądź ''Nie złapane'' . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 13:01, 24 Gru 2009 |
|
Prawo
Lewo
Prawo
Lewo
Prawo
Lewo
Prawo
Środek!
Udało Ci się złapać Psyducka, usłyszałeś pozytywny dźwięk. Nick gratulował Ci i zauważył, że lubisz pokemony wodne.
- Widać lubisz wodę? Mam dla Ciebie prezent. - Wyjął z kieszeni dwa bilety na Wyspę Cinnabar, gdzie aż roi się od wodnych poków.
Schowaliście się w Poke Center, bo zaczęło ostro padać. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 13:07, 24 Gru 2009 |
|
- Mam Psyduck'a !! Ale fajnie !!
Powiedziałem, a raczej wykrzyczałem i wypuściłem go z pokeballki . Po tej męczącej walce na pewno jest głodny, więc dałem mu troszkę pokekarmy . Po tym sprawdziłem mojego nowego pokemona PokeDexem . Po chwili zwróciłem się do Nick'a :
- Tak lubię bardzo wodę, a co ?
Zapytałem zdziwiony mojego nowego przyjaciela .
- Ty masz dla mnie prezent ? Dziękuję Ci za to !! W dzieciństwie to było moje marzenie, aby wyjechać na tą wyspę !! Strasznie Ci dziękuję !!
Powiedziałem i przytuliłem go po przyjacielsku . Po tym prędko weszliśmy do PokeCenter . Może i lubię wodę, ale moknąć nie lubię . Po chwili zwróciłem się do siostry Joy .
- Witaj siostro . Moje pokemony niedawno walczyły i myślę, że przydało by im się standardowe leczenie .
Powiedziałem i podałem jej moje pokemony . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 14:17, 24 Gru 2009 |
|
- Witaj chłopcze, oczywiście zaraz się nimi zajmę. - Miło powiedziała siostra Joy i wzięła od Ciebie pokeballe.
W PokeCenter była też Oficer Jenny. Odkąd weszliście cały czas przyglądała się Nickowi. Potem podeszła do niego.
- Ty jesteś tym złodziejem pokemonów latających! Nazbierałeś ich sporo w Parku Narodowym prawda!? - Nakrzyczała na Twojego towarzysza policjantka, po czym skuła go kajdankami.
- Siostro! Zajmij się tymi pokeballami, mają trafić do Parku jeszcze dziś. - Zwróciła się do pielęgniarki.
Dziwnie się poczułeś na wiadomość, że Nick jest złodziejem. Odebrałeś pokemony i siedziałeś nadal w Centrum Pokemon. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 18:39, 24 Gru 2009 |
|
- Dziękuję bardzo .
Podziękowałem dla siostry Joy i prędko zeskanowałem PokeDex'em mojego nowego pokemona Psyduck'a .
- Zaraz, zaraz . On nie jest chyba złodziejem ! Gdyby był to na pewno nie skumlował by się ze mną . Nie możecie po prostu odebrać od niego ukradzione pokemony i go puścić ? A może to nie on kradnie . Nie macie przecież dowodów .
Sprzeciwiałem się oficerce Jenny .
- Ehh... Czemu mi o tym nie powiedziałeś ?
Spytałem Nick'a niepewnie, ponieważ może to tak na prawdę nie on je ukradł . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 19:07, 24 Gru 2009 |
|
Skan wykazał:
Cytat: |
Psyduck
Płeć: Samiec
Typ: Woda, Psycho
Level: 8
Ataki: Water Sport, Scratch, Tail Whip, Water Pulse
Umiejętności: Dive
|
- Nie próbuj go bronić! Jego list gończy jest rozwieszony po całym Kanto. Mamy nawet amatorskie zdjęcia, a jego pokemony są identyczne jak te skradzione. - Oficerka stawiała na swoim, była bardzo pewna.
Nick popatrzał na Ciebie i powiedział:
- Tak, to ja je ukradłem. A z Tobą szedłem tylko dlatego, bo trzecim stadium Charmandera jest latający Charizard!
Jenny wsadziła Nicka do wozu, a pokeballe które miał przekazała siostrze Joy. Zostałeś sam i dziwnie się czułeś, tak jakoś samotnie. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Czw 19:25, 24 Gru 2009 |
|
- A może ma brata bliźniaka ! Nie macie szczegółowych dowodów !! Nie możecie być tego pewni !!
Dalej się sprzeczałem z oficerką Jenny i próbowałem bronić mojego kolegę .
- Ehh... Szkoda . Straciłem kumpla, ale będę Cię odwiedzał w więzieniu .
Powiedziałem .
- I nie rozumiem zbytnio o co chodzi . Szedłeś ze mną, bo trzecie stadium Charmandera to Charizard . Nie rozumiem tego zdania .
Powiedziałem ze zdziwieniem . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 14:34, 25 Gru 2009 |
|
- Heh, nie domyślasz się? Zwinąłbym Ci Charizarda prędzej czy później! - Krzyczał z wozu policyjnego Nick.
Samochód odjechał, a siostra wysłała teleportem skradzione pokemony. Następnie włączyła telewizor, usiadła i oglądała wiadomości.
- Pojmano dzisiaj złodzieja latających pokemonów Nicolasa Burn. Oficer Jenny złapała go w Poke Center, niedaleko laboratorium profesora Oak'a. Przestępca próbował się wyrwać, ale szybko został ujażmiony przez Growlitha. - Nadawał prezenter.
Przy okazji słuchania informacji zasnąłeś. Sen był podobny do tego, z ubiegłej nocy. Obudziłeś się wśród zastępu Squirtlów i generała Blastoisa. Ktoś podpalił Poke Center. Siostra uratowała Ciebie, ale pokemony z lecznicy zginęły w płomieniach. Policjant mówił coś o ataku legendarnego Moltresa.
- Hej mały. Ledwo się nie okopciłeś! - Ze śmiechem oznajmił funkcjonariusz. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 15:17, 25 Gru 2009 |
|
- Co ?! Ale ja nie mam żadnego Charizarda, więc jak zamierzałeś ode mnie go zabrać ?
Spytałem ze zdziwieniem na twarzy Nick'a .
- Ehhh... I znowu nie mam towarzysza . Jest mi troszkę smutno .
Powiedziałem ze smutkiem na twarzy . Po chwili zasnąłem .
- Ee... Co ?!
Powiedziałem do funkcjonariusza po prędkim obudzeniu się . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 16:34, 25 Gru 2009 |
|
- Oglądałeś wiadomości i zasnąłeś. Tymczasem Moltres spalił Poke Center, siostra Cię uratowała, pokemony zginęły, orszak Squirtli i generał Blastoise ugasili pożar, a ja... - Gadanie policjanta było coraz bardziej nudne, wiedziałeś z tego tylko, że był pożar i siostra Cię uratowała.
Sytuacja została niedługo opanowana, zgliszcza Poke Center zostały prędko usunięte, aczkolwiek nadal czuć było spalenizną. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 12:05, 26 Gru 2009 |
|
- Zaraz, zaraz . To moje pokemony zginęły ?
Powiedziałem ze smutkiem w oczach .
- Całe szczęście, że wyszedłem z tego żywy, a właśnie . I jeszcze coś . Bardzo dziękuję siostro Joy za uratowanie mnie . Hmm... Więc to legendarny ptak spalił Pokemon Centrum .
Powiedziałem tym razem ze zdziwieniem w oczach . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Taris
Administrator
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 429 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 19:24, 26 Gru 2009 |
|
- Twoje są bezpieczne w torbie, sama je tam wsadziłam w obawie przed zagubieniem. - Uśmiechnęła się siostra.
Myślałeś jeszczę chwileczkę nad całą sprawą, ale sprawa legendarnego pokemona nie dawała Ci spokoju.
- Mówiłeś coś o legendarnym pokemonie? - Wtrącił policjant.
- Moltres, ognisty ptak ma gniazdo na jednej z trzech wysp, ale lata on daleko od domu w poszukiwaniu pożywienia. Zapewne przybył tutaj poczuwszy karmę. - Wyjaśnił mężczyzna w niebieskim mundurze.
Czas przewinął się do wieczora, słońce zaszło. Na pola wyleciały Zubaty i Golbaty. Noctowle rozpoczęły polowanie. Siostra zawiozła Cię do innego Poke Center, w Pewter City. Podczas jazdy myślałeś o legendarnym pokemonie, a na miejscu bardzo chciałeś się o nim czegoś dowiedzieć. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
PokoMikołaj
Mikołaj
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 36 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 17:53, 27 Gru 2009 |
|
- Ohhh.... Dziękuję ...
Podziękowałem dla siostry Joy, a po tym odpowiedziałem na pytanie funkconarjusza .
- Nie, nie . - Właśnie pewnie dlatego tu przyleciał .
Powiedziałem z westchnięciem .
- No to jedziemy !
Powedziałem po wejściu do owego samochodu . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|