Emil29

Imię: Pain
Wiek: 14
Starter: Turtwig
Kraina: Sinnoh
I to powinno wystarczyć xD

Wstałeś o godzinie 8:00.Był słoneczy dzień.Za twoim oknem było słychaś świerkot tailow'ów,pidgey'ów i starly.Usłyszałeś też za okna twojego rywala.(Dajmy mu imię Ash).
Mówił on do ciebie przez okno.
-Wstał słabiak który nie będzie mógł pokonać swoim pierwszym pokemonem magicarpia,i poszedł dalej on.
Twoja mama zawołała.
-Pain śniadanie ci zrobiłam,i zaczeła do plecaka wkładać różne rzeczy na twoją podróż.Te rzeczy były to:5 kanapek,rower i zdjęcie twojej mamy.

Szybko poszedłem na dół . Na dole ujrzałem pyszną jajecznicę i kakao . Po chwili usłyszałem jakieś wrzaski ...

Ja piszę co widzisz i słyszysz.
------------------------------------------------------------
Na śniadanie były płatki owsiane,i zauważyłeś przez okno że ktoś ucieka,byłeś zainteresowany kto ucieka przed czym.To był twój rywal Ash,uciekał bo goniło go stado silnych taurosów.Twoja mama powiedziała:
Możesz już iść do profesora Rowana.
i dodała:
Uważaj na ciebie,będę tęsknić za tobą.

- Papa !!
Powiedziałem i poszedłem . Na dworze ujrzałem stado Taurosów i jednego Turtwiga. On się do mnei przytulił . Najwidoczniej chciał być moim pokemonem .

Wyczytałeś mi z myślach to
-------------------------------------------------
Żauważyłeś tego turtwiga i biegł do ciebie.Ale jak biegł,do ciebie to porwał go jakiś koleś z żespołu R.Chciałeś pobiegnąć za tym kolesiem.Jak uciekał tamten koleś to zauważyłeś Pokerangera.Ten Pokeranger zabrał kolesiowi turtwiga i odał tobie go i powiedział:
Prosze,oto twój turtwig,mam nadzieje że się z nim zaprzyjaźnisz i zostaniecie najlepszymi trenerami regionu.

- Dzięki ... A może byś chciał ze mną wyruszyć wp odróż ??
Spytałem owego PokeRangera .

Bardzo chętnie,i w tej podróży będą pewnie złodzieje pokemon lub ci co biją pokemony-Powiedział spokojnie.
Twój turtwig się cieszył że masz przyjaciela w podróży.
Nagle zauważyliście twojego rywala Asha.Który miał jako pierwszego pokemona charmandera,i jego charmander nie umiał pokonać w walce caterpie.
Tobie się chciało śmiać z tego,że jego charmander nie umiał pokonać caterpie.

- Buahahaha !! Ale z Ciebie małolat !!
Wykrzyczałem do Ash'a i zacząłem się z niego wyśmiewać .

Nagle Ash kopnął nadbiegającego tu mankey'a,i zaczeły mankey'owi się świecić oczy.Pokeranger powiedział ci:
Jak mankey'owi zaczną się świecić oczy,to tak atakuje,że pokemon rywala odrażu prawie przegrywa z nim-Powiedział on z śmiejącym się głosem.
Nagle mankey ewouluje w primeape,i goni Asha.Ash ucieka jak błyskawica przed primeape

- O tak !! Uciekaj !! Siną w dal !!
Wykrzyczałem i się śmiałem z Ash'a .

Ash uciekł daleko,a ty mogłeś iść dalej. Nagle zauważyliście zespół R,który bił pokemony.Twój turtwig zaatakował ich,ale zespół R zaczął go gonić,i tobie się noga pochyliła.Jak ci się noga pochyliła to podłożyłeś nogę jednemu członkowi R.Przewrócił się,i inni członkowie R wpadli na niego.Twój turtwig,został uratowany.Nagle zauważyliście jakiegoś trenera.Ten trener wyzwał cie na pojedynek pokemon.

THE END !!

Ocena : 3.5/10
NIE ZDAJESZ, ponieważ:
- robisz błędy
- interpunkcji brak
- nie opisujesz co się dzieje wokół, tylko ciągle Ash ...
I wiele innych !!
Przykro mi Sad