Pamiętnik Naruto

Pamietnik Naruto Prolog

Pewnego dnia narodził się przyszły, wielki i potężny Kage . Wszyscy wiedzieli, że on będzie bardzo silny i też ich wszystkich będzie chronił.... choć niestety zawiedli się ... on wcale nie miał zamiaru .... gdy dorósł .... pomagać dla wioski Konoha Gakure !! Zamiast tego przystąpił do organizacji, która zbiera Bijuu .... niestety nikt nie wie po co .... prócz jej lidera Pain'a . Tam jego przyjęli i zaczęli go jak najlepiej trenować, aby to on był przyszłym liderem, gdy tutejszy umrze . Nagle pewnego razu cała organizacja dowiedziała się, że będą ich atakować, a dokładnie Konoha Gakure . On miał obronić Akatsuki .... właśnie on .... a nazywał się .... Naruto !

Pamiętnik Naruto Rozdział I Cz. I

- Musimy się przygotować na atak . z Konohą nie ma żartów .
Powiedział Pain .
- Taa ... Ja tam już nie muszę trenować ! I tak tam wszystkich zdupcze do kwadratu !! Nie mają ze mną szans !! Poznają moją sztukę !! Hahahahaha !!
Wykrzyczał Deidara, a po chwili wszyscy zaczęli się na niego patrzeć, szczególnie Naruto .
- Ty ... sam jeden ? Nie masz z nimi szans . Jest tam mój ojciec . Bardzo silny . Jak będziemy bardzo długo trenować, to może zdołamy z nimi wygrać, bądź chociaż od nich uciec . Naślą na nas pewnie całą armię Ninja, więc nie kozacz tak Deidara, bo to oni by ciebie zdupczyli w kółkach !!
Rzekł Naruto i wdał się w kłótnie z Deidarą . Gdy ten to usłyszał to od razu odpowiedział:
- Morda psie !! To, że będziesz przyszłym liderem tej organizacji, to nie znaczy, że możesz tutaj nam teraz rozkazywać !!
- Tak ? A co mi zrobisz ?
- Hehehe.... A chcesz wiedzieć ? Mogę ci zademonstrować swoją sztukę .
- To dawaj !
- Rasengan...
Powiedział szeptem Naruto i nagle w jego ręcę pojawiła się niebieska kula pełna Chakry . Deidara o tym nie wiedział, więc dalej kontynuował swoją technikę, a po chwili wyksztusił to z siebie :
- Katsu !!!!
Gdy Deidara wykonał tą technikę to rzucił glinę pod Naruto, a ta natomiast bardzo szybko wybuchła . Naruto nie zdołał zrobić uniku, ale szybko skoczył przed Deidarę i zaatakował go Rasengan'em . Obaj wypluli z siebie kilka kropli krwi i upadli . Deidara się nie dawał i dalej stawiał opór, Naruto tak samo .