Takashi

Imię: Pain
Wiek: 14
Starter: Turtwig
Kraina: Sinnoh
I to powinno wystarczyć xD

Obudziły cie promienie słoneczne.Leżałeś właśnie sobie w łóżku.Gdy nagle usłyszałeś z parteru:
-Pain, śniadanie schodź szybko na dół!

nie piszesz co pomyślałem ... to ja powinienem napisać... popraw posta ...

Obudziły cie promienie słoneczne.Leżałeś właśnie sobie w łóżku.Gdy nagle usłyszałeś z parteru:
-Pain, śniadanie schodź szybko na dół!

- Już idę !
Powiedziałem i zszedłem na dół.

Zobaczyłeś, swoją mamę która smażyła ci grzanki.
-Siadaj, do stołu-powiedziała.

- Spoko .
Powiedziałem i zacząłem jeść pyszne grzanki xP

-Dzisiaj, twój dzień-powiedziała mama.
-To jakiego pokemona wybierasz?:Turtwiga,Chimchara czy Piplupa?

- Hmm... to trudna decyzja, ale chyba wybiorę Turtwiga !
Odpowiedziałem dla matki i jadłem dalej .

-hmm, wiesz moim pierwszym pokemonem też był Turtwig.
-Potem jako Torterra była mi bardzo potrzebna.
-Mam nadzieję, że twój Turtwig też będzie ci dobrze służył.
-Chyba, musisz już iść, miałeś być u profesora o 9.30.
-A jest 9.15 więc lepiej się pośpiesz.
-Profesor nie będzie na ciebie czekał-powiedziała mama.

- No dobrze, więc idę .
Powiedziałem dla mamy i poszedłem .

Gdy sobie tak szedłeś wyskoczył ci na drogę mały ranny Eevee.Nie wiedziałeś co zrobić, pójść do profesora i go zignorować, czy jak najszybciej zanieść go Centrum Pokemon.

Skasowałem te trzy niepotrzebne i nic nie wnoszące do tematu posty Razz

-----------------------------------------------
Podbiegam przejęty do małego. Gdy będę na miejscu - kucam przy nim i mówię:
-Żyjesz!? Kto lub co cię tak urządziło!?
Mówię ze świadomością, iż pokemon mi nie odpowie, więc biorę go delikatnie na ręce i biegnę przed siebie w poszukiwaniu Centrum Pokemon.
Muszę się śpieszyć, inaczej z tym pokiem będzie źle - muszę mu pomóc!
Myślę w duchu dla nabrania odwagi i szybszego pędu biegu.

Nagle potknąłeś się o kamień.A Eevee wyleciał ci z rąk.Zaczął padać deszcz, a Centrum Pokemon było jakieś 20 minut drogi stąd.Lecz gdy prawie zanurzyłeś się, w myśli że już nie odratujesz stworka przed twoimi oczami pojawiła się oficer Jeny.
-Szybko, wsiadaj twój Eevee jest ranny trzeba go zabrać, do Centrum Pokemon-Powiedziała.
Mówiąc to pobiegła po stworka wzięła go na ręce i położyła na drugim siedzeniu w wozie.O tobie nie zapomniała kazała ci wsiąść, razem z nią do pojazdu.

-Całe szczęście, że akurat tu pani przejeżdżała. Ten Eevee tak właściwie nie jest mój, ale jest w ciężkim stanie i potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Mówię do Jenny podnosząc się z ziemi. Następnie szybko wskakuję do pojazdu i mówię oficer, aby prędko ruszała.

-Dobrze, już ruszamy do Centrum Pokemon.
-Musimy tylko uważac na tego Eevee.
-Żeby nic go nie zraniło, za jakieś 15 minut będziemy w Centrum Pokemon.
-I oddamy go Siostrze Joy.

Cóż, minęło 15 postów. Trzeba to podsumować.

Poprawność odpowiedzi: 3+
Długość odpowiedzi: 4-
Sens historii: 5
Zdania: krótkie i rzadko kiedy rozwinięte - 4-
Średnia: 4,0

Opinia: Moim zdaniem sporo jest do poprawy, lecz wierzę w Takashiego i dałbym mu czas na wykorzenienie błędów. Można go przyjąć na okres próbny dwóch tygodni.
Ostateczne zdanie: Zdajesz

Czekam na opinię reszty tj. Olcia i Deidary/berrego Smile

Pozwolę sobie zjechać wzór oceny z Taris'a xD :
Poprawność odpowiedzi: 3
Długość odpowiedzi: 2- (zdecydowanie za krótko, ja jestem wychowany na porządnych PBF'ach i widząc coś takiego aż mnie skręca od środka)
Sens historii: 3 (sens niby jest...)
Zdania: 2+ (bardzo krótkie zdania, nieodpowiednie miejsca stawiania przecinków i kropek)
Średnia: 2+
Opinia: Nie dajesz graczowi wielkiego pola do manewru. Dajesz mało szczegółów w swoich odpowiedziach, co prowadzi do ich niewielkich długości. To jest test i powinieneś się starać na maxa. Co z tego, że to forum jest darmowe i słabsze niż jakieś inne, ale to nie znaczy, że masz odpisywać krótko i na odwal. Nie podoba mi się twój styl pisania.
Ostateczne zdanie: Nie zdajesz! (bez możliwości jakiejkolwiek poprawy!)

Może i cię uraziłem moją opinią, ale skoro zgłosiłeś się na test na MG to powinieneś mieć jakieś doświadczenie, a jeśli je masz to powinieneś dawać z siebie wszystko - serce i rozum. Odpowiedzi w grach powinny cieszyć. Nie lubię takich nawalanek postów, które mają po jednej, max - dwie linijki. W godzinę nabijesz z graczem 100 postów. I po co? Nikt nie będzie miał z takiej gry satysfakcji. O!

Ja również jestem na nie! Piszesz bardzo krótko i nieciekawie. Gry prowadzone przez Ciebie były by nudne i monotonne.

TEST ZAKOŃCZONY

Wynik: Negatywny