|
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ash Ketchum
Początkujący
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Alabastii w Kanto
|
Wysłany:
Nie 21:04, 27 Gru 2009 |
|
Ale dlaczego ? Przecież niektórzy nie mają zwykłych starterów, a więc dlaczego ja nie mogę Pikachu ? Nie rozumiem...czy to niesprawiedliwość ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Nie 21:12, 27 Gru 2009 |
|
Hahaha !! Helloł !! Można tylko pierwsze formy ... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Ash Ketchum
Początkujący
Dołączył: 26 Gru 2009
Posty: 8 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
Skąd: Z Alabastii w Kanto
|
Wysłany:
Nie 21:14, 27 Gru 2009 |
|
No to niech będzie Pichu... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pon 10:09, 28 Gru 2009 |
|
Przyjmuję, ale albo grasz na jednym koncie, alebo na drugim .... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kotaro
Początkujący
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 27 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/6
|
Wysłany:
Pią 19:48, 01 Sty 2010 |
|
Sorki, to nie tu i nie mogę usunąć proszę o usunięcie -.- |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kotaro dnia Pią 19:57, 01 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 19:54, 01 Sty 2010 |
|
Historia - strasznie krótka !! Zrób dłuższą . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Pich
Początkujący
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 18:40, 22 Sty 2010 |
|
Imię:Pich
Nazwisko:Jones
Wiek:13
Historia:Mieszkałem w Alabastii w niezbyt bogatej rodzinie z mamą i młodszym bratem.Gdy miałem 4 lata tata wyjechał na rozprawę sądową, z powodu jazdy samochodem pod wpływem alkoholu i nigdy więcej nie wrócił.Chciałem go odnaleźć.
W moje 13 urodziny wcześnie rano obudziła mnie mama.
-Synku zejdź do kuchni-powiedziała mama.
Gdy się ubrałem zszedłem do kuchni.Chwilę potem ujrzałem profesora.
-Młody człowieku czy chcesz wyruszyć w podróż pokemon -zapytał profesor.
-Tak odpowiedziałem, mój brat też, przy okazji ja i brat będziemy mogli odnaleźć tatę -powiedziałem uśmiechnięty.
Wtedy profesor dał mi pokemona a był nim Charmander. -Opiekuj się nim-powiedział.
Profesor, dał też pokemona bratu,
-To Bulbasaur, opiekuj się nim-powiedział do brata
Więc wyruszyliśmy w podróż aby zdobywać nowe pokemony,wygrywać walki i odnaleźć tatę. Wtedy wyruszyliśmy w podróż bardzo szczęśliwi.
Dodatkowe przedmioty:Komórka, Laptop
Prośby:Towarzysz, młodszy brat
Dlaczego ja:Jesteś dobrym Mg, bo patrzałem inne gry
Starter:Charmander
Brat:Arek Jones, 10 lat, starter:Bulbasaur |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Pich dnia Pią 19:19, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 18:52, 22 Sty 2010 |
|
Wydłuż historię, napisz informacje o bracie, Nie znam pokemona 'Charnander' (popraw nazwę na ''Charmander'')
I skąd wiesz, że jestem dobrym MG ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madara
Początkujący
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Pią 18:52, 22 Sty 2010 |
|
Imię:Madara
Nazwisko:Crash
Wiek:12
Historia::Kiedy się urodziłem moi rodzice mieszkali w regionie Sinnoh.Nadali mi imię Madara.Gdy miałem roczek mój ojciec zaczął pracować jako obserwator pokemon.Miał do tego doskonałe warunki,gdyż w okolicy miasta pełno było dzikich pokemonów.Badał też legendarnego pokemona,który podobno kiedyś mieszkał w Cynowej Wieży.Do domu wracał zwykle bardzo późno,toteż rzadko go widywałem.Cały czas opiekowała się mną mama.Następnego roku było jeszcze gorzej.Tata wcale nie wracał.Zawsze nocował w namiocie.Mama się tym bardzo martwiła.W przeciwieństwie do mnie.Ponieważ bardzo rzadko go widywałem,nie przeszkadzało mi to,że zniknął.Gdy miałem już 3 lata,mama dostała list od taty,który wysłano z regionu Kanto.Pisało w nim,że za rok wróci do domu.To w pewnym stopniu ją uspokoiło.W tym wieku dzień spędzałem głównie na spacerach.Minął rok.Mam już 4 lata a tata rzeczywiście wrócił.Trochę mi było ciężko przyzwyczaić się do kogoś obcego w naszym domu.Jednak po jakimś czasie udało mi się oswoić z myślą,że to mój ojciec.W wieku 5 lat często chodziłem z tatą na wycieczki.Najczęściej chodziliśmy do lasu,gdzie tata pokazywał mi pokemony.Chciał bym pewnego dnia został trenerem i wygrał ligę,jednak ja wcale nie miałem na to ochoty.Pokemony niezbyt mnie fascynowały.Wolałem biegać całymi dniami i wspinać się po drzewach.Rodzice starali się mnie zachęcić do bycia trenerem ale byłem zbyt uparty i nie dałem się przekonać.Kiedy skończyłem 6 lat zwiększyłem aktywność samemu biegając po lasach koło domu.Rodzice zawsze mówili żeby się nie oddalać i tak też robiłem.Czasem planowałem umknąć gdzieś dalej,jednak nigdy mi się to nie udało.Tata od czasu do czasu wspominał o zostaniu trenerem,lecz chyba zrozumiał,że nic z tego.Dzień po moich siódmych urodzinach znalazłem piękną polanę z samotnym drzewem pośrodku.Od tamtej pory było to moje ulubione miejsce.Chodziłem tam codziennie i bawiłem się lub siedziałem na drzewie całymi godzinami.Chociaż nie miałem kolegów było bardzo wesoło.Czasem można było dostrzec jakiegoś pokemona i chociaż za nimi nie przepadałem,to dość często obserwowałem ich zachowania w różnych sytuacjach.Niedługo potem odkryłem też małą rzeczkę i później często tam chodziłem by łowić.Rzadko miałem wędkę,toteż czasami starałem się złapać coś rękoma.W wieku 8 lat więcej czasu spędzałem na nauce.Czasem pomagałem też tacie w najróżniejszych zajęciach.Czasem podróżowałem z tatą do innego miasta,jeśli tylko zdarzała się okazja.Kiedy skończyłem 9 lat zajmowałem się głównie pomocą u sąsiadów lub u mnie w domu.Czasem urywałem się z pracy na moją ulubioną polanę.Zdarzało się,że zostawałem tam przez całą noc.Następnego roku dowiedziałem się czegoś strasznego.Mój ojciec zginął.Płynął do miasta Cianwood po lekarstwo dla mojej babci.Statek którym płynął wpadł w wielki wir i zatonął.To był straszny cios dla mojej mamy,która kompletnie się załamała.Dopiero po roku doszła do siebie.Ja nie mogłem się przyzwyczaić do myśli,że osoba którą tak kochałem odeszła z tego świata.Teraz dość często jeździłem z mamą do mojej babci,która razem z dziadkiem mieszka w mieście New Bark.W wieku 12 lat postanowiłem,że zostanę trenerem.Chciałem wypełnić wolę mojego taty.Zacząłem obserwować pokemony i w tym celu przeniosłem się do New Bark,do mojej babci i mojego dziadka.Ich dom stoi blisko lasu,w którym mieszkają pokemony,których nie można spotkać w Ecruteak.Kilka tygodni po moim przyjeździe przyjechała też mama.Nie chciała być samotna,więc na jakiś czas przeniosła się tutaj.Postanowiłem,że wyruszę w moje trzynaste urodziny.Czas szybo zleciał,jutro moje urodziny i początek mojej podróży.Podróży do marzeń mojego ojca.Marzeń o synu,który staje się najlepszym trenerem pokemon.
Dodatkowe przedmioty:Namiot,Zapałki,Scyzoryk,
Prośby:Niech gra będzie fajna!
Dlaczego ja: Bo jesteś fajny i wogóle.
Starter:Turtwig |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Madara dnia Pią 19:09, 22 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 18:58, 22 Sty 2010 |
|
Napisz dłuższą historię i skąd wiesz, że umiem prowadzić gry ? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 19:16, 22 Sty 2010 |
|
To co, że jestem fajny ?
Coś mi się wydaje, że ta historia jest skopiowana . Gdzieś ją już widziałem . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madara
Początkujący
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Pią 20:51, 22 Sty 2010 |
|
Już nie chce |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Madara dnia Pią 17:20, 29 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 20:52, 22 Sty 2010 |
|
Bauh ! To co, że ze mną się fajnie gada ? Napisz konkretny powód . |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madara
Początkujący
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Pią 21:15, 22 Sty 2010 |
|
Imię:Madara
Nazwisko:Crash
Wiek:12
Historia:Kiedy miałem 12 lat udałem się do pobliskiego lasu.Było w nim sporo pokemonów.Ale tylko jeden przykół moją uwagę był to Turtwig.Kucnąłem i spytałem:
-Cześc,mały chcesz troche karmy- zapytałem pokemona.Turtwig pokiwał główką że jest bardzo głodny, i zjadł by nawet okruszek karmy.Więc wyjąłem jedzenie, dla pokemonów i dałem mu całą puszkę.Stworek zajadał szybciutko, później jak zjadł przyszedł do mnie i polizał małym jęzeczkiem po twarzy.Wtedy wziąłem Turtwiga na ręcę i spytałem, czy pójdzie na łąkę pobawic się ze mną.Stworek pokiwał główką że z chęcią pójdzie.Bawiliśmy się na polanie jakieś 2 godziny, było bardzo fajnie.Zbliżała się noc,powiedziałem Turtwigowi że muszę już iśc do domu.Wtedy zrobiło mu się przykro, i odwrócił się do mnie i powiedział:
-Tur Turtwig- znaczyło to było bardzo fajnie chciałbym miec takiego trenera.A ja na to że xD :
-Turtwig, chodź ze mną do mojego domu, zostaniesz moim pokemonem zapytałem z nadzieją stworka.Szybko zgodził się i chciał mi wziąśc, na ręce.Wziąłem go i poszliśmy do mojego domu na kolację.Od tej pory ja i Turtwig jesteśmy najlepszymy przyjaciółmi.
Dodatkowe przedmioty:Śpiwór,Karma dla pokemonów.woda.jedzenie,namiot,zapałki
Prośby:Szybko odpisuj i niech gra będzie fajn!
Dlaczego ja:Znam cię z innego forum^^ i wiem że fajnie poprowadzisz gre
Starter:Turtwig
Sorry za c bo siedze na laptomie i nie moge napisac |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 21:19, 22 Sty 2010 |
|
Tam nawet nie byłem twoim MG, więc nie wiesz jak prowadzę . I nie przyjmuję takich prośb ''Szybko odpisuj !'' |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Madara
Początkujący
Dołączył: 22 Sty 2010
Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/6
|
Wysłany:
Pią 21:25, 22 Sty 2010 |
|
Imię:Madara
Nazwisko:Crash
Wiek:12
Historia:Kiedy miałem 12 lat udałem się do pobliskiego lasu.Było w nim sporo pokemonów.Ale tylko jeden przykół moją uwagę był to Turtwig.Kucnąłem i spytałem:
-Cześc,mały chcesz troche karmy- zapytałem pokemona.Turtwig pokiwał główką że jest bardzo głodny, i zjadł by nawet okruszek karmy.Więc wyjąłem jedzenie, dla pokemonów i dałem mu całą puszkę.Stworek zajadał szybciutko, później jak zjadł przyszedł do mnie i polizał małym jęzeczkiem po twarzy.Wtedy wziąłem Turtwiga na ręcę i spytałem, czy pójdzie na łąkę pobawic się ze mną.Stworek pokiwał główką że z chęcią pójdzie.Bawiliśmy się na polanie jakieś 2 godziny, było bardzo fajnie.Zbliżała się noc,powiedziałem Turtwigowi że muszę już iśc do domu.Wtedy zrobiło mu się przykro, i odwrócił się do mnie i powiedział:
-Tur Turtwig- znaczyło to było bardzo fajnie chciałbym miec takiego trenera.A ja na to że xD :
-Turtwig, chodź ze mną do mojego domu, zostaniesz moim pokemonem zapytałem z nadzieją stworka.Szybko zgodził się i chciał mi wziąśc, na ręce.Wziąłem go i poszliśmy do mojego domu na kolację.Od tej pory ja i Turtwig jesteśmy najlepszymy przyjaciółmi.
Dodatkowe przedmioty:Śpiwór,Karma dla pokemonów.woda.jedzenie,namiot,zapałki
Prośby:Nie mam
Dlaczego ja:Znam cię z innego forum^^ i wiem że fajnie prowadzisz gry dlatego że widze jak odpisujesz
Starter:Turtwig |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Pią 21:37, 22 Sty 2010 |
|
W historii masz opisać całą historię, a nie tyllko jeden dzień -.- |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Kaboom
Początkujący
Dołączył: 23 Sty 2010
Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 15:25, 23 Sty 2010 |
|
Imię:Kaboom
Wiek:13
Historia:Umiejętności Kabooma były wielkie gdyż w wieku 3 lat pokonał pokemonem ojca-charmanderem pokemona Garego-Vulpixa.Chłopiec lubił wszystkie pokemony ogniste ale najbardziej Charmandera.Gdy pewnego dnia był sam w domu zaatakował go zespół R.Kaboom do walki wystawił charmandera ojca który był w jego pokoju.Walka była zacięta niestety charmander przegrał gdy chłopiec myślał że to koniec jego łzy spowodowały ewolucję Charmandera w Chameleona.Z nowymi mocami pokonali zespół R odebrali wszystkie skradzione pokemony i oddali je ich właścicielom.Gdy chłopiec miał 13 lat dowiedział się o podróży pokemon rodzice pozwolili mu w nią wyruszyć i dali mu nawet 5000$ a Kaboom wyruszył w nią.
Dodatkowe przedmioty:Kanapki,pokekarma,namiot,śpiwór
Prośby:żebyś był uczciwy i często oszukiwał
Dlaczego ja:Ponieważ jesteś świetnym MG i masz nicka z Naruto
Starter:Charmander |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
Zemsta [*]
Head Admin
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 778 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 16:38, 23 Sty 2010 |
|
Skąd wiesz, że jestem świetnym MG i co z tego, że mam nick z Naruto . Z twoich próśb wynika, że mam często oszukiwać ? I twoja historia zbytnio nie ma sensu .... |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
hitoshiku
Młody Trener
Dołączył: 30 Sty 2010
Posty: 73 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/6
|
Wysłany:
Sob 11:35, 30 Sty 2010 |
|
Imię: Hitoshiku
Nazwisko: Issu
Wiek:16
Historia:Urodziłam sie 31 lipca w petalburg city ,od małego pragnęłam zostać super koordynatorem (wiem jest to marzenie wielu moich rówieśnieków i nie tylko , no ale trudno jest to moje marzenie) pewnego dnie kiedy wróciłam do domu po spotkaniu z moimi koleżankami mój starszy brat wrócił se swojej przygody zdobył 8 odznak i postanowił odpocząć ,był bardzo dumny z siebie ....i nie tylko weszłam do domu i rzuciłam mu sie na szyje mój kochany braciszek strasznie wydoroślał. Po zjadzeniu wspólnego obiadu przygotowanego przez naszą mamę....brat postanowił mi coś dać , wyjął z plecaka biało- -czerwoną kule....obrócił ją w palcach i krzyknął do mnie "łap" zdezorientowana wyciągnęłam ręce przed siebie w moje ręce wpadł pokeball "ale po co mi on ?" zapytałam "podrzuć go i powiedz pokaż sie" nigdy nie sprzeciwiałam sie bratu więc zrobiłam co kazał ,z pokeballa wyszedł jakiś czerwony ptak "ale co to ? po co ? nie rozumiem" " po pierwsze on jest dla ciebie "przerwał żeby wyciągnąć z plecaka coś jeszcze był to pokedex , otworzył go i wyciągnął w stronę dziwnego pokemon jednocześnie przytulając mnie do siebie ...po chwili pokedex się odezwał " torchic pokemon ognisty..." ....po chwili zapytałam "on jest dla mnie braciszku ?!" "a co powiedziałem jakąś chwile temu?" ..."no że jest dla mnie" "no właśnie pomoże ci w spełnieniu twojego marzenia o zostaniu koordynatorem....jakiś czas po tym wydarzeniu mój kochany braciszek wyruszył w dalszą podróż.A ja musiałam dorosnąć żeby zacząć swoją przygodę ...co prawda mam teraz 16 lat (trochę późno zaczynam ) ale chciałam przed podróżą zobaczyć się z bratem i potrenować torchica ...ale niestety nie doczekałam się ...więc postanowiłam rozpocząć swą podróż ...a może mnie zobaczy kto wie ale chce żeby był ze mnie dumny
Dodatkowe przedmioty:
Prośby: dobra gra
Dlaczego ja: jakoś tak wyszło
Starter: Torchic |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
|
|
|
|